Lato w tym roku było dość suche, ale nie upalne. Dopiero w sierpniu odczuwamy wyraźną zmianę i gdy upały zawitały do nas na dobre, wszyscy zastanawiają się jak się schłodzić? Napoje i co ciekawe, również nasz talerz, mogą nam pomóc w tym trudnym dla naszego organizmu czasie.
To, że należy pić jest oczywiste i ciągle sięgamy do lodówki, aby się napić czegoś zimnego – ale pamiętajmy, że najlepsza jest woda, a nie słodkie gazowane napoje – takim piciem się nie schłodzimy, i nie nawodnimy – wypijemy tylko puste kalorie i podniesiemy sobie ciśnienie, a podniesione ciśnienie spowoduje, że będzie nam jeszcze cieplej i koło się zamyka.
Odwodnieni nie mamy siły, boli nas głowa, jesteśmy marudni i zmęczeni.
Dla tych którzy mają problem z piciem wody mam propozycję lemoniady:
- Woda
- Plastry cytryny, plastry ogórka zielonego
- Listki mięty
- Lód
- Łyżka miodu opcjonalnie
- Można również do smaku dodać inne owoce, takie jak: arbuz, melon, maliny, borówki.
Jedzenie na naszych talerzach powinno być oparte głównie na świeżych warzywach i owocach, jogurtach, kefirach. Te produkty nawadniają organizm i w naturalny sposób schładzają.
Produkty na naszym talerzu powinny być lekkostrawne, nieprzetworzone, kolorowe i smaczne. Doprawione świeżymi ziołami skropione cytryną i oliwą.
Zielone warzywa takie jak sałata, szpinak, fasolka, cukinia, ogórek mają w sobie dużo wody i ich spożywanie w czasie upałów pomaga nam nawodnić organizm. Tym samym organizm wkłada mniej energii i ciepła do ich trawienia, dzięki czemu nie obciążamy układu pokarmowego i nie wywołujemy efektu dodatkowego rozgrzania organizmu.
Należy jednak pamiętać, że aby zachować właściwości chłodzące i zdrowotne warzyw, najlepiej podawać je surowe lub ewentualnie poddane krótkiej obróbce termicznej.
W czasie upałów, dobrze jest też zamienić słodkie desery i przekąski na owoce, takie jak: arbuz, jagody, jabłka, maliny – duża zawartość wody w tych owocach nawadnia, a tym samych schładza nasz organizm.
Owocowe koktajle czy lekkie smoothie też są wskazane w upalne dni.
Ciepłych dni w tym roku nie jest za dużo, cieszmy się zatem tym co mamy i eksperymentujmy z lekkimi posiłkami.
Pamiętajmy też, że duża ilość warzyw i owoców na naszym talerzu pomaga budować naszą odporność i wspierać florę bakteryjną jelit – dlatego to bardzo ważne co pojawia się na naszych talerzach.
Propozycja kilku lekkich, szybkich i wspierających naszą odporność posiłków poniżej.
Sałatka z fasolki szparagowej – pomysł na lunch lub kolację
- ½ kg fasolki szparagowej zielonej lub żółtej
- 2 pomidory
- ¼ opakowania sera feta
- ½ pęczka pietruszki
- Cytryna, oliwa z oliwek
- Sól i pieprz do smaku.
Fasolkę ugotuj. Pomidory pokrój w kostkę, fetę pokrusz, a pietruszkę posiekaj. Wszystko wymieszaj, dopraw solą i pieprzem do smaku, skrop oliwą i cytryną.
Sałatka makaronowa – na lunch, kolacje lub nad wodę
- Garść makaronu typu kokardki lub jakie lubisz
- 3 garście sałaty roszponka lub rukola lub szpinak lub inna
- 1 pomidor
- 1 ogórek
- Natka pietruszki
- Ser typu feta lub inny jaki lubisz np. mozzarella
- Oliwa z oliwek, cytryna, sól i pieprz.
Makaron gotujesz, sałatę wkładasz do miski dodajesz pokrojony pomidor, ogórek, posiekaną natkę pietruszki, dodajesz makaron i ser – doprawiasz cytryną, oliwą, solą i pieprzem.
Prosty obiad
Ziemniaczki z koperkiem, mizeria i jajko sadzone – do tego kubek kefiru.
Szybki chłodnik
- 2 opakowania dużego kefiru i 1 jogurt grecki
- 5 ogórków gruntowych
- Pęczek rzodkiewki
- Cebulka ze szczypiorkiem
- Pęczek koperku
- Jajko na twardo
Kefir i jogurt wlewamy do miski dodajemy pokrojone drobno ogórki i rzodkiewkę, posiekaną cebulkę ze szczypiorkiem i koperek. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Podajemy z jajkiem na twardo.